Przez kilka ostatnich dni Dziadek B. siedział przy maszynie i szył! To jest dopiero Dziadek, nie?
Dla swoich wnuków chyba zrobiłby wszystko! A cóż ten dziadek szył? Wigwam/tipi różnie to się nazywa. Chciałam zrobić go sama, ale nie wiedziałam jak się mam do niego zabrać. Tak więc mnie zostało tylko go udekorować stemplami z ziemniaka i zrobić girlandę z włóczkowych pomponów. Planuje owe pomponowe girlandy robić na zamówienie, oho! Można wybierać kolory, ilość pomponów. Więcej informacji znajdziecie TU.
Kiedy sprawdzaliśmy wielkość tipi, Maks od razu wparował do środka i chichrał się swoim słodkim śmiechem. Gotowy "domek" postawiliśmy wieczorem, rano jak Maks wstał to wszedł do środka i nie chciał wychodzić, dopiero jak zjadł tam śniadanie, to odpuścił i opuścił swoje nowe włości, chociaż na chwilę ;)
Ostatnio były u mnie na noc moje siostrzenice, nockę wiadomo gdzie spędziły - "w bazie" :) !
Udanej niedzieli, kochani!
Jakie te Wasze dzieci juz duze, Twoj synus i Agi coreczki. Milo czasami tutaj zajrzec i zobaczyc co u Was slychac. Dziekuje Ci Malwina za ta mozliwosc.
OdpowiedzUsuńA dziadek Bogdan to najwspanialszy dziadek na swiecie. Na medal.
Pozdrawiam. Kuzynka Ela:)
Miło mi, że czytasz mój blog :) Również pozdrawiam!
UsuńEkstra to Tippi i pomopony oczywiscie tez!!! My zrobimy latem na tarasie, teraz z brzuchostwem nic mi sie nie chce...
OdpowiedzUsuńDzięki! Dzieciaki mają dużo frajdy z takiego Tippi :)
UsuńRewelacja...Ile bym dała za takiego dziadka;) I szyć potrafi :)
OdpowiedzUsuńDzieci mają swój cudowny kątek - podziwiam. Nie ma to jak własnoręcznie robione dzieło..
www.MartynaG.pl
Dziadka Maks ma genialnego :) ! Zapraszam częściej na Babkowy blog ;)
Usuńa będę wpadać, będę ;)
UsuńŚwietne tipi i te pompony bombowe :)
OdpowiedzUsuń:*
Usuń